Kupowanie w promocji

Dwie bluzki w cenie jednej, proszek do prania z płynem do płukania w gratisie, dwupak ryżu, butelka wody mineralnej za grosze, czteropak soku – to tylko niektóre z przykładów dostępnych w sklepach promocji. Sprzedawcy na wszelkie sposoby starają się przyciągnąć klientów, a że jesteśmy społeczeństwem dość podatnym na wszelkie promocje, obniżki, wyprzedaże i gratisy, chętnie chwyt ten stosują. My jednak powinniśmy okazać się klientami świadomymi. Co to znaczy? Ano to, że najpierw powinniśmy opłacalność danej promocji przeanalizować. Owszem, nie ma co popadać w skrajności i zastanawiać się, czy naprawdę warto kupić trzy torebki proszku do pieczenia w cenie dwóch. Analiza jednak jest już konieczna, gdy oferta promocyjna dotyczy kwot zdecydowanie wyższych niż 50 groszy za kartonik specyfiku do ciasta. Kupując w promocji ubrania, buty, sprzęt elektroniczny czy nawet długotrwałe produkty żywieniowe, zawsze warto sprawdzić ich jakość, stan, w jakim się znajdują, zdatność do użytkowania lub spożycia. Sprawdzić też warto, czy promocja na pewno jest promocją, a nie tylko sztucznym obniżeniem ceny zastosowanym w celu przyspieszenia sprzedaży produktu. Wszystkie te „okazje”, z których korzystamy powinny nam bowiem rzeczywiście pomagać i ułatwiać, a nie jeszcze bardziej uszczuplać nasz budżet.