Jak nie stracić inwestując?

Jak nie stracić inwestując?

To pytanie zadaje sobie chyba każdy, kto planuje jaka kol wiek inwestycję – czy to zakup nieruchomości czy to włożenie pieniędzy na lokatę lub przekazanie ich na pomnożenie do któregoś z funduszy inwestycyjnych. Pytanie samo w sobie wydaje się być dość oczywistym, jednak znalezienie na niego odpowiedzi nastręcza już nie lada kłopotu. Nie ma bowiem pewnej na sto procent ścieżki inwestycyjnej. Można wręcz powiedzieć, że dzieje się tak wedle powiedzenia – aby coś zyskać, najpierw należy coś stracić. Jak to się ma chociażby do funduszy inwestycyjnych? Przeanalizujmy to po kolei. Po pierwsze fundusz inwestycyjny to dodatkowa opcja do konta banku. Jeśli zatem jesteśmy klientem jakiegokolwiek banku i jeśli jakikolwiek pracownic zauważy, że mamy trochę pieniędzy, to właściwie możemy być pewni, że szybko zaproponuje nam jeden z funduszy inwestycyjnych. Ich lista nie jest najkrótsza, liczy sobie około kilkunastu rodzajów funduszy inwestycyjnych. Generalnie można je podzielić na fundusze agresywne – nastawione na szybki zysk ale biorące pod uwagę ryzyko utraty sprej części wkładu własnego oraz fundusze stabilne – mały zysk, długi okres inwestowania. Generalnie nie ma klucza wedle którego dokonamy wyboru. Każdorazowo albo możemy oprzeć się na swojej intuicji albo na poradach innych, ewentualnie własnej intuicji czy wiedzy.